Atrakcyjny wygląd i perfekcyjny makijaż każdego dnia to marzenie wielu kobiet. Ale w dobie nieustannego pośpiechu, często brakuje nam czasu, by co rusz poprawiać wygląd brwi. Alternatywą dla tradycyjnego makijażu jest cieszący się rosnącą popularnością makijaż permanentny. Jednocześnie na temat makijażu permanentnego krąży wiele mitów, które najczęściej są efektem błędów popełnionych w trakcie zabiegu. Sprawdźmy, jak się upewnić, że nasz makijaż będzie udany.
Z racji tego, że makijaż permanentny brwi cieszy się takim powodzeniem, gabinetów, które go oferują, jest coraz więcej. Tak samo jest wiele kursów, z jakich korzystają przyszłe linergistki. Z jednej strony daje nam to łatwy dostęp do tej usługi, ale z drugiej nie każda osoba, która wykonuje makijaż permanentny, przestrzega wszystkim zasad. A i same klientki nie zawsze są odpowiednio do zabiegu przygotowane lub nie powiedzą o czymś, co mogłoby być przeciwwskazaniem.
Sprawdź listę przeciwwskazań
To pierwsze, co powinnyśmy zrobić, kiedy zamierzamy zrobić makijaż permanentny brwi. W trakcie zabiegu pod skórę wprowadza się pigment, a całą procedurę można przyrównać do tatuażu. Z tym że nie jest na zawsze, a na kilka lat. Jest to zatem dość poważna ingerencja, więc wiąże się z pewnymi przeciwwskazaniami. Przede wszystkim jeśli mamy jakiekolwiek infekcje bakteryjne lub wirusowe, to zabieg należałoby przesunąć. Podczas zabiegu klientka musi być zdrowa. A skoro tak, to oprócz zwykłych infekcji, choroby przewlekłe i nowotwory też nas wykluczają. Nie możemy przyjmować silnych leków i sterydów. Tak samo nie możemy umawiać się na wizytę, będąc w ciąży ani karmiąc piersią.
Poza tak oczywistymi przeciwwskazaniami, decydując się na makijaż permanentny brwi, nie możemy stosować odżywek na porost brwi i rzęs. Powinnyśmy mieć co najmniej miesiąc przerwy od ostatniego użycia. Nie możemy również iść na wizytę ze sztucznymi rzęsami. Odczekać trzeba także po botoksie i powiększaniu ust. Uważać trzeba też przy opaleniźnie i mając blizny.
Odpowiednio przygotuj się do zabiegu
Kiedy mamy już zaplanowaną wizytę i nie widzimy u siebie żadnych przeciwwskazań, powinnyśmy swoją skórę odpowiednio przygotować. Dzięki temu nasz makijaż będzie trwały i efektowny. Najważniejsze, by skóra w okolicy brwi nie była ani zbyt sucha, ani zbyt tłusta. W dniach poprzedzających wykonanie makijażu nie możemy się opalać, korzystać z zabiegów silnie złuszczających, ani stosować odżywki do brwi.
Oprócz tego zaleca się, by nie spożywać alkoholu w dniu wcześniejszym. Jeszcze miesiąc wcześniej warto, byśmy zrezygnowały z regulacji brwi. Będzie to optymalny czas na to, by włoski odrosły. Linergistka będzie mogła łatwiej zrobić rysunek brwi tak, by wyglądały naturalnie.
Pamiętaj o odpowiednim nastawieniu
Jeśli pierwszy raz decydujemy się na makijaż permanentny, pojawia się wiele wątpliwości. Wynikają one m.in. z obawy o ból, jaki towarzyszy wprowadzaniu pod skórę pigmentu, czy efektów zabiegu. Umawiając się na wykonanie makijażu w dobrym salonie, nie musimy mieć takich obaw. Każda z nas ma inny próg bólu, a wizja igły i nakłuć dodatkowo oddziałuje na wyobraźnię. Na szczęście w profesjonalnych salonach stosuje się miejscowe znieczulenia kremami, czy żelami, a linergistka nie przystąpi do pracy, zanim zaczną działać. Jeśli zdarzyłoby się w trakcie wykonywania makijażu, że znieczulenie jest niewystarczające, ponownie sięga się po preparat znieczulający. O rezultaty też nie trzeba się martwić. Zanim specjalistka zrobi makijaż, pokaże nam kolory i rysunek, dopiero kiedy je zaakceptujemy, rozpocznie realizację.
Pamiętaj o odpowiedniej pielęgnacji
Na trwałość i piękny kolor wpływa to, w jaki sposób będziemy pielęgnować brwi bezpośrednio po zabiegu. Na początku, kiedy wyjdziemy z gabinetu, nasze brwi będą znacznie ciemniejsze. Po kilku dniach skóra zacznie się łuszczyć, a nadmiar pigmentu jest wydalany. Nasza skóra będzie wrażliwa i zaczerwieniona. Z tego względu przez co najmniej dwa tygodnie nie możemy się opalać, by dodatkowo nie podrażniać jej promieniami UV. Krem z filtrem jest w tym czasie obowiązkowy. Poza tym linergistka powinna wskazać dokładnie kosmetyki, jakimi powinnyśmy pielęgnować okolice brwi.
Nie możemy zbyt często dotykać twarzy, a już w ogóle brwi, nie mówiąc o zdrapywaniu strupków, jakie pojawią się po wprowadzaniu barwnika. Później, kiedy już brwi będą mieć pożądany kolor, nie należy skóry wokół zbyt złuszczać. Pamiętajmy, że z czasem kolor będzie blednąć, a intensywne zabiegi kosmetyczne jak złuszczanie, mogą wpłynąć na mniejszą trwałość.
Wybierz sprawdzony salon
To, gdzie zdecydujemy się na wykonanie makijażu brwi, jest kwestią fundamentalną! To, w jakich warunkach przebiega zabieg, a także czy linergistka zweryfikuje, czy nie ma przeciwwskazań do zabiegów, zastosuje odpowiednie barwniki i środki znieczulające, ma ogromne znaczenie dla naszego komfortu przed w trakcie i po zabiegu. Nie bez znaczenia jest również to, że jedynie doświadczona linergistka może zagwarantować, że brwi będą takie, jak sobie wymarzyłyśmy.
Wśród osób, które korzystały z makijażu permanentnego i mają o nim złe zdanie, najczęściej są klientki początkujących lub niewykwalifikowanych linergistek. Mają niebieskie lub krzywe brwi, a zabieg był bolesny. Nie warto więc ryzykować i najlepiej od razu postawmy na sprawdzony salon, jak The Brow Bar z Rzeszowa, gdzie każda lingeristka podchodzi z sercem i pasją do swojej pracy, ma wiedzę i umiejętności, by każda z nas poczuła się piękniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Po wizycie w takim miejscu satysfakcja gwarantowana!