Ile trzeba czekać między zabiegami usuwania makijażu permanentnego laserem? Przerwy, efekty, ryzyko (FAQ dla linergistek)

usuwanie makijażu permanentnego

Pracujesz z laserem, usuwasz makijaż permanentny i tatuaże, a Twoje klientki bardzo często zadają Ci te same pytania:
„Co ile możemy robić sesje usuwania?”
„Po ilu sesjach ten pigment zniknie?”
„Czy jeśli przyjdę wcześniej, efekt będzie lepszy?”

Wiemy doskonale, że chcesz nie tylko dobrze im odpowiedzieć, ale też zaplanować całą procedurę świadomie – tak, by nie zaszkodzić skórze, nie przeciążyć organizmu i jednocześnie uzyskać jak najlepszy efekt. 

W tym artykule znajdziesz konkretne odpowiedzi, których możesz używać w swojej codziennej pracy. Dowiesz się, dlaczego przerwy między sesjami są kluczowe, jak długo trwają procesy regeneracji i co może się stać, jeśli zabiegi wykonasz zbyt często.

Dlaczego przerwy między zabiegami są tak ważne?

Zabieg laserowego usuwania makijażu permanentnego to nie tylko moment działania światła na pigment. To cała kaskada reakcji biologicznych, metabolicznych i immunologicznych, które zachodzą w skórze i pod skórą.

Dlatego między zabiegami potrzebne są przerwy, ponieważ:

  • Organizm potrzebuje czasu, by usunąć rozbity laserem pigment przez układ limfatyczny.
  • Skóra musi się zregenerować, by uniknąć stanów zapalnych, przebarwień, a nawet blizn.
  • Zbyt krótka przerwa = większe ryzyko podrażnień i wydłużonego gojenia.
usuwanie makijażu permanentnego

Jaki jest idealny odstęp między zabiegami?

Standardowa przerwa między zabiegami to 6–8 tygodni. W praktyce oznacza to minimum 1,5 do 2 miesięcy, a w trudnych przypadkach nawet 3-4 miesiące w zależności od:

  • kondycji skóry klientki,
  • ilości pigmentu,
  • rodzaju pigmentu,
  • reakcji po poprzednim zabiegu.

Jeśli po 6 tygodniach skóra nadal nie wygląda na w pełni zregenerowaną – wstrzymaj się z kolejnym zabiegiem. W tej fazie kluczową rolę odgrywa proces gojenia i odbudowy tkanek, który wymaga czasu i nie powinien być zakłócany zbyt wczesną ingerencją.

Co grozi przy zbyt krótkich odstępach?

Nie chodzi tylko o komfort klientki. Zbyt częste zabiegi laserowe mogą:

  • wywołać przewlekły stan zapalny, który prowadzi do mikrouszkodzeń i blizn,
  • wydłużyć czas gojenia, zamiast go skrócić,
  • spowodować przebarwienia pozapalne,
  • zmniejszyć skuteczność kolejnych zabiegów, bo organizm nie nadąża z usuwaniem pigmentu.

Czy częstsze zabiegi przyspieszą usuwanie?

Nie. To częsty mit wśród klientek, który warto rozwiać już na konsultacji. Rozbijanie pigmentu to jedno. Ale usuwanie go z organizmu to proces fizjologiczny, który ma swoje tempo i nie da się go „zmusić” do pracy.

Warto wytłumaczyć klientce, że:

  • częstsze zabiegi nie dają lepszych efektów,
  • przeciążona skóra gorzej się goi,
  • przerwy to element leczenia, a nie „czekanie bez sensu”.

Jak zaplanować serię zabiegów usuwania PMU?

korekta

W zależności od przypadku, możesz zaplanować:

  • 3–6 sesji w odstępach co 6–8 tygodni przy delikatnym, powierzchownym PMU (np. brwi szaro-zielone),
  • 6–10 sesji przy głębszym, ciemnym lub zabliźnionym pigmencie,
  • w trudnych przypadkach – także łączenie z removerem, ale tylko po pełnym wygojeniu skóry.

>>> [PRZECZYTAJ TAKŻE]: „ 5x błędów przy usuwaniu makijażu permanentnego – jak ich unikać jako linergistka?

Twoja klientka liczy na szybkie efekty, a Ty odpowiadasz za to, by były one trwałe, bezpieczne i zgodne ze standardami. Świadome planowanie przerw między sesjami to fundament profesjonalnej pracy z laserem. Nie przyspieszaj procesu na siłę, prowadź go z wyczuciem i wiedzą.

Chcesz dowiedzieć się, jak rozpoznać gotowość skóry do kolejnej sesji?

Obejrzyj ten odcinek na naszym YouTube pt.:
“Case study. Usuwanie makijażu permanentnego do czystej skóry. Pierwszy etap“
:

Stoisz przed wyborem sprzętu do usuwania PMU do swojego gabinetu?

Skontaktuj się z doradcą Modestic™, a odpowiemy na wszystkie Twoje pytania!

Przeczytaj również:

0
Twój koszyk
Twój koszyk jest pustyWróć do zakupów